Z teatru
„Mirandolina"

Ileż to razy w teatrze znużona niemożebnie błagałam z cicha o rychły koniec spektaklu... Ileż to razy z przykrością 1 niesmakiem obserwowałam koślawe i pretensjonalne zmagania zespołu aktorskiego z tekstem komedii, która ani rusz nie chciała być śmieszna i lekka...
Tymczasem parę dni temu, na premierze „Mirandoliny" w reżyserii Anny Polony (i wykonaniu studentów ostatniego roku PWST) powtarzałam w duchu: „Ach, żeby to trwało jak najdłużej!"...
Naturalnie nie był to żaden nieoczekiwany cud! Rewelację można było przewidzieć. Wdzięczna komedia Carlo Goldoniego w świetnej (bo idealnie czystej stylistycznie) reżyserii Anny Polony: brawurowe tempo, lawina „smakowitych" i bezpretensjonalnych gagów i niuansów sytuacyjnych, wreszcie doskonała 1 prawdziwie przedstawiona różnorodność charakterów wszystkich postaci... A do tego "karne", staranne wykonanie bardzo zdolnych 1 bardzo ambitnych wychowanków Szkoły Teatralnej... no, czyż to mogło być pudło?!
I aż żal, że tak mało widzów zobaczy to prześliczne, zgrabne jak porcelanowa figurka cacko... Scena Szkolna jest malutka. spektakli będzie niewiele, bo kończy się rok akademicki, aktorzy-studenci wkrótce otrzymają dyplomy i rozjadą się w różne strony... Być może jednak Ktoś doceni wyjątkowość zjawiska,
„kupi" „Mirandolinę" dla szerokiej widowni, choćby na niedalekie Dni Krakowa? Może krakowska telewizja zarejestruje ten bardzo wartościowy spektakl, o którym wiadomo, że wkrótce przestanie istnieć, a który tak bardzo zasługuje na rozpowszechnienie?...
Ale ponieważ to wszystko jest „być może", więc tymczasem radzę gorąco postarać się o bilety na Scenę przy ul. Warszawskiej 5. Bo naprawdę warto!
DOROTA KRZYWICKA
CARLO GOLDONI —"MIRANDOLINA" przekł. Z. Jachimecka, reżyseria — Anna Polony, scenografia — Ryszard Melliwa. opr. muz. — Józef Opalski, konsult. choreogr. — Zofia Więcławówna, aktorzy: M. Słota. L. Rybarski, J. Szwec, B. Rybotycka, E. Paszke, M. Jęczmyk, L. Pniaczek, P. Piecha. Premiera: Scena Szkolna PWST, ul. Warszawska 5, 21 marca 1987.

Echo Krak. 24.03.1986, nr 59